Większość ogarnęła świąteczna gorączka, mi także się udziela ;)
Szczerze powiedziawszy nie mogę sie doczekać wyjazdu do Berlina, włożenia moich pięknych butów i sukienki i wieczornego spaceru po weihnachtsmarkt w końcu czekałam na to 2 lata ;)
Zobacze prawdziwe wielkie Weihnachtspyramide brakuje mi tylko moich łyżew i jeżdżenia na otwartym lodowisku przy prószącym śniegu tak ślicznie mieniącym się w świetle światełek <3
Do tego mój wspaniały narzeczony i gorące kremowe piwo <3
Noo ale to dalej pozostanie w strefie marzeń, jedyne co to wyglądając jak jedna z laleczek będę mogła pospacerować popijając gorącą czekoladę i tęskniąc za Michałem :(
Ale na szczęście myślę że sylwestra uda nam się spędzić razem <3 A te pare dni co mnie nie będzie wzmocni naszą miłość bo w końcu podobno to umacnia :D
Chociaż szczerze? Wiem że będę tęsknić jak nigdy, ale i tak ciesze się że zobaczę mojego małego Jasia szkoda że tylko na parę dni ale jak mamie przydzielą kasę bd częściej jeździć do Berlina.
Właściwie ciesze się że oni tam są, przynajmniej zawsze mogę pojechać do miasta moich marzeń :D
Nie wiem co mnie podkusiło żeby wrócić ale gdyby nie to coś nie byłabym teraz najszczęśliwszą kobietą pod słońcem... I wiecie co? Może nienawidziłam tego kraju, ale przynajmniej w końcu jestem szczęśliwa, w końcu mogę się uśmiechać tak prawdziwie bez ukrytych łez :D
Święta... Miłość... Przyjaźń... i właściwie czuje Bożą miłość i obecność każdego dnia :) :**
Pozdrawiam Was :***
Ich liebe dich so sehr, wie es nur möglich ist
Es gibt kein Wort, mit dem dies zu beschreiben ist
Ich liebe dich so sehr, es wird nie mehr aufhör'n
Ich weiß du liebst mich auch
Wir lassen unserer Liebe einfach den Lauf
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz