Michał jest jednocześnie tak słodki i tak denerwujący że nie wiem co mam myśleć..
Nie wolno pojawiać się i znikać kiedy się chce, uczucia to nie zabawki, jednak dużo osób tego nie rozumie.
Chyba dalej nie wiem co ze świętami, dziwne nie? święta tuż tuż a ja nie mam pojęcia co robię.
Ale sama sobie takie życie wybrałam, życie w nie pewności, tęsknocie i wiecznie się o wszystko martwiąc.
Dziś jednak chyba mam dobry humor.
Po mimo koszmarnego bilansu kalorii ;/ 1400kcl... masakra.. zapomniałam się i to poważnie.
Trening na dziś:
1.mel b rozgrzewka
2. mel b abs
3. mel b brzuch
4. mel b pośladki
5. Tiffany boczki (zależy czy mama będzie chciała)
6. mel b rozciąganie
Chyba mogę już dołożyć trening biegowy rano... wstawanie o 6 i tak będzie męczące, a tak... wstane o 5.30 przed szkołą to będzie idealne, więc od poniedziałku powoli trening biegowy i HSGD ...
Muszę narzucić sobie jakieś ograniczenia bo kalorie lecą ;/ :( chociaż jutro już ograniczę do 1000 kcl !
Poza tym treningi i kontrola posiłków daje mi siłę i wiarę w to że nad czymś jeszcze panuje :D
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz