piątek, 27 grudnia 2013

Bajka...

wróce... nie wiem  kiedy bo muszę sie dogadać z Michałem... jeśli sie z Nim nie dogadam to wróce na pare dni tylko ...będzie dobrze, życie ciągle nas zaskakuje, a słowa raz wypowiedziane są wieczne, ale życie jest piękne i w sumie to bajka, w bajce tez są straszne momenty. Dziś wiem ze jakiej decyzji Michał nie podejmie będzie dobrze, i tak i tak będzie trudno ale z wszystkim sobie poradzę, wolałabym z Nim, ale w końcu nie mogę mieć pewności że będzie na zawsze... wczoraj zadałam Duśce pytanie czy walczyć? i wiedziałam ze tak, ale nie zbuduje mostu kiedy ktoś ciągle go burzy... Jeśli On nie postara się tego zrobić ze mną lepiej ten most spalić i zrobić z resztek piękne "love story"... zakazana miłość nie, nie zakazana... może przeklęta? tak przeklęci kochankowie. Patrząc na to w tym świetle... nie, w ciąż mam nadzieje że się ułoży... wierze w to ... bo wiem że miłość przetrwa wszystko <3  Tak ta prawdziwa miłość przejdzie przez każdą zamieć, burzę czy wichurę,pokona każdą górę i dolinę i będę walczyć tak długo jak długo chociaż mała iskierka będzie się tlić resztką życia, bo nawet z małej iskierki można wzniecić pożar... 

I pamiętajcie życie to piękna bajka której scenariusz piszemy sami... 
Gdyby śnieżka od razu się poddała zostałaby zabita przez złą królową i myśliwego, ale udało jej się.
I my także możemy walczyć :) możemy żyć tak jak chcemy :)
wiec nie wierzcie jak będą wam mówić że życie to nie bajka,  bo sie mylą, tylko musicie to dostrzec :)

niedziela, 15 grudnia 2013

Głupotki...

 Tak to czekając aż mój narzeczony przyjedzie i na wieczór bo pwnie pójde do mojej Kas :**

A więc czekając na dalsze plany z nudów pobawiłam się w "fotografa" :D

Pierwsze zdj w pierścionku zaręczynowym :D

Tak jestem na prawde szczęśliwa a teraz wraz z moją Kochaną Duśką mamy "głupotki" na skype :*

:*



Cześć Kochani :**

Większość ogarnęła świąteczna gorączka, mi także się udziela ;)
Szczerze powiedziawszy  nie mogę sie doczekać wyjazdu do Berlina, włożenia moich pięknych butów i sukienki i wieczornego spaceru po weihnachtsmarkt w końcu czekałam na to 2 lata ;)
Zobacze prawdziwe wielkie Weihnachtspyramide brakuje mi tylko moich łyżew i jeżdżenia na otwartym lodowisku przy prószącym śniegu tak ślicznie mieniącym się w świetle światełek <3
Do tego mój wspaniały narzeczony i gorące kremowe piwo <3

Noo ale to dalej pozostanie w strefie marzeń, jedyne co to wyglądając jak jedna z laleczek będę mogła pospacerować popijając gorącą czekoladę i tęskniąc za Michałem :(

Ale na szczęście myślę że sylwestra uda nam się spędzić razem <3 A  te pare dni co mnie nie będzie wzmocni naszą miłość bo w końcu podobno to umacnia :D

Chociaż szczerze? Wiem że będę tęsknić jak nigdy, ale i tak ciesze się że zobaczę mojego małego Jasia szkoda że tylko na parę dni ale jak mamie przydzielą kasę bd częściej jeździć do Berlina.
Właściwie ciesze się że oni tam są, przynajmniej zawsze mogę pojechać do miasta moich marzeń :D
Nie wiem co mnie podkusiło żeby wrócić ale gdyby nie to coś nie byłabym teraz najszczęśliwszą kobietą pod słońcem... I wiecie co? Może nienawidziłam tego kraju, ale przynajmniej w końcu jestem szczęśliwa, w końcu mogę się uśmiechać tak prawdziwie bez ukrytych łez :D


Święta... Miłość... Przyjaźń... i właściwie czuje Bożą miłość i obecność każdego dnia :) :**

                                                                                    Pozdrawiam Was :***




Ich liebe dich so sehr, wie es nur möglich ist 
Es gibt kein Wort, mit dem dies zu beschreiben ist 
Ich liebe dich so sehr, es wird nie mehr aufhör'n 
Ich weiß du liebst mich auch 
Wir lassen unserer Liebe einfach den Lauf 

niedziela, 8 grudnia 2013

Zaręczona..

Cześć Kochani:*

Dwa dni temu w mikołajki moje Kochanie i moje przyjaciółka zrobili mi najwspanialszy prezent na świecie...
Pojechaliśmy do klubu klimat w Bielsku i jak DJ puścił "naszą" piosenkę (Rh+ Po prostu miłość w remiksie mojego Skarbeczka <3) Michał wszedł na DJ i przed całym klubem się oświadczył, jak o tym myślę to aż mi się płakać chce :D To były najpiękniejsze mikołajki w moim życiu... Tak to jest piękne  :D

Już na zawsze razem <3

Chciałabym mimo wszystko podziękować Kasi że nic mi nie powiedziała i miałam tak piękną niespodziankę co nie zmienia faktu że zimna sucz z  Niej xD

No i Duśka (jako jedyna os mająca tego bloga xD) wiesz cieszę się że nam obu się w końcu układa :D
że powoli wszystko ogarniamy *-* Dziękuje że zawsze jesteś:* KC :*


Co najważniejsze mam mojego mężczyznę którego kocham ponad wszystko i wspaniałe przyjaciółki :D
Kocham Was <3

Nec tectum, nec sine te... <3

wtorek, 3 grudnia 2013

Lost...

Cześć Skarbeczki...

Czuję się strasznie, tak jakby wszystko się waliło, magia świąt znikneła, marzenia też, ciągle się kłce z mama i ojcem, właściwie z nimi nie gadam...

Tak szczerze wszystko mnie przygnębia...
Książeczka na którą nie mam kasy, to że... czuje się jakby każdy odemnie oczekiwał żebym była idealna... jakbym nie mogła popełniać błędów...
Każdy błąd dotyka nie tylko mnie tylko wszystkich innych, moje błędy dotykają wszystkich dookoła...

Zgubiłam się... to boli i to bardzo :(