wtorek, 3 grudnia 2013

Lost...

Cześć Skarbeczki...

Czuję się strasznie, tak jakby wszystko się waliło, magia świąt znikneła, marzenia też, ciągle się kłce z mama i ojcem, właściwie z nimi nie gadam...

Tak szczerze wszystko mnie przygnębia...
Książeczka na którą nie mam kasy, to że... czuje się jakby każdy odemnie oczekiwał żebym była idealna... jakbym nie mogła popełniać błędów...
Każdy błąd dotyka nie tylko mnie tylko wszystkich innych, moje błędy dotykają wszystkich dookoła...

Zgubiłam się... to boli i to bardzo :(

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz