piątek, 22 marca 2013

Zaczynam się zastanawiać czy warto rezygnować z marzeń dla osób dla których jesteś tylko... hm... pomocą... Tak one miały racje Ona mnie wykorzystuje... nienawidzę tego... nie moge i nie chce o tym myśleć... Chyba chcę wrócić do domu, ale z drugiej strony wole teraz być sama... Musze pomyśleć... to wszystko jest takie... puste... W nocy nie mogłam spać, przecież ja się boje być sama, ciągle wydawało mi się że ktoś jest ze mną, że mnie obserwuje, powinnam się przyzwyczaić, a jednak są momenty kiedy zapominam że oni już nic mi nie zrobią, bo nie zrobią prawda?? Gubię się, w sumie to nie wiem co robić... Straciłam najlepszą przyjaciółkę czyli najważniejszą osobę w moim życiu. Miałyśmy wszystko zaplanowane, ale tak zapomniałam że zawsze musimy mieć plan B. Moim planem B jest wyjazd? Nie mogę z Nią zamieszkać bo wiem że nie mogę jej ufać, nie licząc już o tym że ona chyba na serio mnie wykorzystuje... Ale nie chcę z tad wyjeżdżać, chociaż chyba tak naprawdę o tym marzę... zgubiłam się nie będę Was zamęczać dłużej moimi dziwnymi myślami ;/

Pozdrawiam :*

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz