wtorek, 25 lutego 2014

Nie wiem...

Cześć Robaczki:**
Momentalnie mam w głowie wspomnienia, ostatni rok był piękny, upadałam w nim milion razy ale zawsze były przy mnie osoby dzieki którym wstawałam, teraz ich nie ma i czuje sie jak nie wiem...
Czemu jedyne co umiem powiedzieć to nie wiem?
Jestem beznadziejna i jest tylko jedna osoba której bym uwierzyła że nie, ale ona mi tego nie powie bo nie może i to jest straszne...
I chciałabym powiedzieć że jestem szczesliwa, tak jak wszyscy tego od mnie wymagają ale nie umie, i nie chce wszystkich zawieść ale nie potrafię nie umiem nie tu...
Moje życie jest w Polsce, kocham ten kraj, kocham moich przyjaciół i całe moje życie tam...
I nie moge...

Ten dzień miał być piękny, zakupy i miałam iść na młodz... ale oni mi każą być szczęśliwą a ja nie chce... Nie tu nie teraz... znaczy byłam do puki babcia nie napisała bo ona mi przypomina o mojej porażce i eh...

Czuje się samotna, niby mam Michała ale On mnie nie słucha i zaraz wszystko uważa za chore korby, brakuje mi Marka, niech On sie już odezwie, bo był/jest moim najlepszym przyjacielem i brakuje mi go, ale ciesze że już czuje sie lepiej bo ja też dzięki temu czuje się lepiej :)

Pogubiłam się troszke:P a właściwie to nie wiem... chyba obejże film :D

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz