środa, 15 maja 2013

Zagubiona? -Nie tylko skończona...


Saddi wiem że uważasz że to nie moja wina, jednak w głębi duszy wiesz że mam racje...


I chciałabym poczuć Jego usta na moich, dłonie błądząc po mym ciele pieściły by je, moje pieściłyby Jego... Powoli i namiętnie rozpalalibyśmy ogień naszych ciał...

Bam... To tylko fatamorgana, Jego Nie ma, Nie będzie, NIE NIE NIE
I to przez moją wĺasną głupote.

- GŁUPIA SUKA (powiedzialam sama o sb)
- nie mów tak nie jesteś suką, a już na pewno nie głupią. Powiedział Marek.

Czemu znów kłamał? Próbuje mnie pocieszyć, ale sam wie jak jest. Jednak to miłe z Jego strony... Potrzebuje go, na pewno mi zależy na Nim może bardziej jak przyjacialu?
Ważne że jest zawsze...
Odpływam gubiąc się w wspomnieniach, tęsknie, kocham, szaleje... To jest jak przekleństwo wracaające do mnie gdy tylko znajde się na chwile sama...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz