Dziś wrzucę tylko bilans, wyższy niż zazwyczaj ;/ ale też ładny :)
Jakoś na tym śniadaniu wybrnęłam :)
Wrzucam tylko bilans bo jadę za chwilę zwiedzić z bratem opuszczone wesołe miasteczko :*
Trzymajcie się chudo i powodzenia :**
Bilans (594kcal):
Śniadanie (300 kcal)
*pół mojego nadziewanego jajka (50 kcal) (specjalna wejsja light ;))
*jeden koreczek z pomidora i małej mozarelli (50 kcal)
*malutki kawałek ciasta (ok 150 kcal)
*pół kubka soku (49 kcal)
Obiad (295 kcal):
*jeden ziemniak gotowany (65 kcal)
*kotlet (200 kcal)
* 4 łyżki gotowanych buraków (30 kcal)
Wiedziałam, ze dasz radę i przetrwasz to śniadanie Kruszynko! Super, tak jak było w planach. Bilans ładny jak na dzień `okazyjny` ze względu na tą uroczystość w szkole. Jesteś dzielna !
OdpowiedzUsuńTrzymaaj sie cieplusio <3
I pięknie wyszło :)
OdpowiedzUsuńWiedziałam, że sobie poradzisz ♥
Dziękuje, za komentarz u mnie, bardzo mi tym pomogłaś:) Będę zaglądać z przyjemnością, jak tobie idzie:)
OdpowiedzUsuńWidzę, że tobie dieta przebiega wspaniale, tylko gratulować;*
Powodzenia <3
śniadanie wygląda tak ładnie i kreatywnie, wyobrażam sobie coś takiego. Ja zawsze idę na łatwiznę. Bilans jest bardzo ładny :)
OdpowiedzUsuńPowodzenia.
Zjadłas prawie 1100 kcal :p Nieźle :)
OdpowiedzUsuńGratuluję i pozdrawiam.